Koniec i kropka ! Wyobrażacie sobie dzieciństwo bez wierszy Jana Brzechwy, czy Juliana Tuwima ?! :) Bo my w Ziublandii nie :)
Na rynku wydawniczym dostępnych jest wiele pięknych zbiorów wierszy. Większość z nich jednak nie jest przystosowana do niszczycielskich małych rączek ;) Inaczej sprawa ma się z klasyką wydaną przez Wilgę w serii "Wiersze i wierszyki dla najmłodszych". Tak jak pisałam w poprzednim wpisie, początkowo nie planowałam zakupu wierszy wydanych w tej serii. Mamy bowiem inne tomy poezji Jana Brzechwy, czy Juliana Tuwima dla dzieci (w tym zbiór wierszy J.Brzechwy z ilustracjami Jana Marcina Szancera, którą kupiłam z uwagi na sentyment z dzieciństwa, jeszcze będąc z Ziublem w ciąży :)).
Ziubelek jednak zadecydował inaczej i bardzo dobrze ! Ilustracje Marianny Jagody są ciepłe, pozytywne i takie .... dziecięce ;) Poza tym dobór wierszy jest bardzo trafiony (o "Szybko!" Danuty Wawiłow już pisaliśmy :)).
Ziubel potrafi przez długi czas siedzieć i wertować kartki w tych książkach, opowiadając co na nich widzi. Kiedy przynosi te opasłe tomiska i mówi "mama/tata cita", na jedno posiedzenie często czytamy wszystkie sześć tomów. Jak często te zbiory są w użyciu świadczy także to, że w tej chwili - pomimo, że Ziubek jeszcze płynnie nie mówi (mówi dużo słów i proste zdania) - podczas czytania sam dopowiada słowa w wierszach. Wskazuje też poszczególne elementy na ilustracjach, "wyłapując" je z czytanej treści. Istotne jest także to, że książki wiele wytrzymają, a poza tym obecnie wydawane są w ciut mniejszym formacie, niż te wcześniej, przez co są po prostu wygodniejsze w użytkowaniu (swoje bowiem ważą ;) . J.Tuwima mamy w większym formacie, a więc możecie porównać sobie wielkość na zdjęciu.
Ziubel
i spółka polecają je więc bez dwóch zdań :) Na fotkach znajdziecie spisy treści
oraz Ziubla w akcji, a także dziecięcy świat stworzony przez Mariannę Jagodę. Oceńcie,
czy to Wasza bajka ;) Miłego oglądania :)
PS.1.
W serii wydano także zbiór "Poeci polscy. Wiersze i wierszyki dla
najmłodszych." Tej części jednak nie mamy, gdyż zamiast niej zdecydowaliśmy
się na zakup "Wierszy na czterech łapach" :)
PS.2.
Jeden malutki minus. Kiedy posiadamy całą serię, w tym pozycję "Poeci
polscy. Wiersze i wierszyki dla najmłodszych" oraz "Wiersze na
czterech łapach", kilka wierszy się powtarza. Przy czym warto zaznaczyć,
że te części także warto kupić, gdyż znajdziemy tam m.in. wiersze Doroty
Gellner, Stanisława Jachowicza, Joanny Kulmowej, czy Agnieszki Frączek.
PS.3.
Na zdjęciach znajdziecie także okładkę "Poeci bawią dzieci". Póki co
ta część nie cieszy się jeszcze powodzeniem (myślę, że przyjdzie dopiero na nią
czas). Ilustracje do tego zbioru namalował rzecz jasna Artur Gulewicz, a nie
M.Jagoda :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz