niedziela, 17 czerwca 2018

"Piosenki Pana Tenorka" oraz "Michał Bajor dla dzieci" w zestawie ze sztywniaczkami z Wydawnictwa Skrzat - 17.06.2018 r.


Od zawsze ubolewam nad tym, że masowo dostępna muzyka dla dzieci razi infantylnością. Dzieci traktowane są jak mało wymagający słuchacze, którym wystarczy zwykłe "łupu-cupu." Dostaję gęsiej skórki na dźwięk syntezatora połączonego z rytmem disco polo. Często utwory na płytach dla dzieci śpiewają same dzieci, które najczęściej fałszują, bądź chóralnie krzyczą. Brrrr !

Mam wrażenie, że dzieci "słyszą" dużo lepiej od nas i naprawdę nie ma obaw, co do ich inteligencji muzycznej :) Dlatego wytrwale wciąż szukam muzyki dla dzieci, która zawierałaby ciekawe aranżacje, a słowa piosenek miałby sens. Jednym z efektów tych poszukiwań są "Piosenki Pana Tenorka" (Pomaton).
Zapewne kojarzycie uśmiechniętą buzię Pana Tenorka z okładki płyty. Tak, to nikt inny jak Jacek Wójcicki, aktor występujący w teatrze, filmach, serialach, kabaretach (w Piwnicy pod Baranami oraz w latach 1992–1997 w Kabarecie Olgi Lipińskiej jako Pan Jacek) i w programie dla dzieci Budzik (TVP1) jako Pan Tenorek. Talent i doświadczenie aktorskie Pana Jacka są tu doskonale słyszalne. W moim odczuciu poszczególne utwory dzięki wykonaniu Pana Jacka, to takie śpiewane historie. Efekt ten wzmagają odgłosy i dźwięki, które towarzyszą piosenkom.
Jeżeli jeszcze Was nie zachęciłam, to może przekona Was, że kompozytorką wszystkich piosenek jest Krystyna Kwiatkowska. Kompozytorka muzyki m.in. do piosenki „Zuzia – lalka nieduża”, czy „Najłatwiejsze ciasto na świecie”. Piosenki łatwo wpadają w ucho, a zarazem gatunki muzyczne są tutaj na tyle zróżnicowane, że płyta nie jest nudna. Jeżeli dodamy do tego jeszcze żartobliwe teksty autorstwa Ewy Chotomskiej (znanej Wam zapewne jako Ciotka Klotka) oraz Andrzeja Grabowskiego, to po prostu musi być dobrze ;)
Acha. Duży plus za to, że płyta jest uczciwa ;) Po włożeniu do odtwarzacza, można się nią bowiem nacieszyć. Zawiera bowiem aż 40 piosenek - nie lubię płyt, które się kończą zanim się zaczną ;) Przyjemna, pozytywna płyta, której miło się słucha :)
Piosenek Pana Tenorka możecie posłuchać tutaj:
Znajdziecie tam m.in. Papugę-Gadułę, Urodzinki Marcelinki, Anakondę, Rower, Dinozaura Pimpusia, czy Anakondę. Fragmentów całej płyty możecie posłuchać na stronie Empiku: http://www.empik.com/piosenki-pana-tenorka-various-artists,2532191,muzyka-p.
W trakcie moich poszukiwań natrafiłam także na płytę "Michał Bajor dla dzieci" (Agencja Artystyczna MTJ sp.j.). Nad zakupem tej płyty zastanawiałam się prawdę mówiąc dość długo. Spowodowane to było tym, że nigdy nie przepadałam za sposobem śpiewania Michała Bajora (i nadal nie przepadam ;). Poza tym po odsłuchaniu fragmentów płyty stwierdziłam, że jest dość ... hmmm... jakby to powiedzieć... specyficzna. Ostatecznie jednak natrafiłam na jakąś promocję i zdecydowałam, że zaryzykuję i zainwestuję w te 12 piosenek do tekstów Jana Brzechwy i Juliana Tuwima z muzyką Piotra Rubika ;) Niech Ziubek osłuchuje się z różnymi wykonawcami i aranżacjami :) A co !
I wiecie co? Nie żałuję :) Jeżeli o mnie chodzi, to nie jest to mój top 10 i raczej nigdy nie będzie, jednak Ziubek się z nią zaprzyjaźnił. Przyjaźń ta z czasem rozkwitła do tego stopnia, że kiedy włączamy płytę, Ziubel biegnie do swojego koszyczka z kartonówkami z klasyką i szuka odpowiedniej pozycji, która akurat "leci" w odtwarzaczu. Radość i zdziwienie na jego buźce, kiedy uda mu się znaleźć odpowiednią książeczkę są bezcenne :)
Fragmentów "Michała Bajora dla dzieci" możecie posłuchać tutaj: http://www.mtj.pl/label/mtj/artists/michal-bajor/albums/piosenki-dla-dzieci-spiewa-michal-bajor/ oraz na stronie Empiku: http://www.empik.com/michal-bajor-dla-dzieci-bajor-michal,268501,muzyka-p. Całe piosenki możecie podsłuchać na Youtubie: https://www.youtube.com/results?search_query=micha%C5%82+bajor+dla+dzieci
Pamiętacie wpis o kartonówkach z Wydawnictwa Aksjomat, w którym ubolewałam nad tym, że mało jest ładnych "sztywniaczków" z klasyką dla maluszków? Pewną alternatywą są te z Wydawnictwa Skrzat. Nie są tak ładne jak te z Aksjomatu, jednak moim zdaniem są dość przyjemne w odbiorze. Zobaczcie sami :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz