Jack Johnson... moje ostatnie odkrycie.
Muzyka przy której odpoczywam... i która dobrze mnie nastraja... (płyty - jak
na prawdziwego sznupacza przystało - kupione używane okazyjnie na Allegro ;) )
Macie ochotę posłuchać? Kliknij: Jack Johnson
Nie wiem jak to się stało, że - ja - miłośniczka w ostatnim czasie kryminałów i thillerów - nie zgłębiłam jeszcze twórczości Katarzyny Bondy. Nadrabiam więc :)
Wspomnienie książek z dzieciństwa zawsze wywołuje we mnie ciepłe uczucia. Super wrócić do tego świata i poczytać, co zachowało się w pamięci znanych osób. Zaskakuje, jak te same pozycje, mogą być różnie odbierane przez dzieci (spójrzcie na zdjęcie okładki książki). Książkę lekko się czyta. Poza tym urzeka mnie "klimat graficzny" tej książki... rodzaj papieru, układ, ilustracje... Pozycja wyłowiona z Internetu za całe 3 złote!
Relaksujecie się ze mną? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz