niedziela, 4 lutego 2018

Danuta Wawiłow "Wiersze i wierszyki dla najmłodszych" w spółce z Anią Broda "A ja nie chcę spać" ;) - 29.01.2018 r.


Ziubel ostatnio choć przeziębiony "szybko" żyje ;) A to za sprawą poezji Danuty Wawiłow i muzyki Ani Brody :) Płyta Ani "A ja nie chcę spać" jest z nami już od jakiegoś czasu ale właśnie teraz jest na topie. Kilka dni temu Ziubel się bawił, a Ania w tle sobie śpiewała, aż tu nagle przy utworze nr 6 Ziubelek zrobił oczy jak pięć złotych i rzucił się pędem po zbiór wierszy Danuty Wawiłow (ta podzielność uwagi ciągle mnie zadziwia... ;). Wyszukał stronę.... i zafascynowany pokazuje wiersz pt. "Szybko ! ". :) Chyba nie muszę pisać jak duże było moje zdziwienie. 
Od tego dnia Ziubel wyszukuje płytę Ani na stojaku z cd i każe sobie puszczać oczywiście "Szybko !" raz za razem. Kręci się przy tym wkoło i denerwuje kiedy refren się kończy ;) Śpiewa razem z Anią "kawa" i "tata". 

Oczywiście polecamy całą płytę Ani, jak i cały zbiór wierszy Danuty Wawiłow. To niesamowite, że w dzisiejszych czasach treść wiersza jest tak bardzo aktualna... "Na nic nigdy nie ma czasu? A ja chciałbym przez kałuże iść godzinę labo dłużej, trzy godziny lizać lody (...)" Oj ... też bym chciała... :)
Cała seria z Wilgi ze zbiorami wierszy dla dzieci jest super. Przyznam szczerze, że początkowo nie planowała jej zakupu. Mamy inne zbiory poezji Jana Brzechwy, czy Juliana Tuwima i te wydawały mi się zbędne. Jednak kiedy pożyczyliśmy dwie części od cioci Ziubla, była to niemal miłość od pierwszego wejrzenia. Ilustracje Marianny Jagody "uśmiechają się" do czytelnika i wprawiają w dobrym nastrój. Nie ma dnia aby Ziubelek (pomimo ogromnej ilości innych książek w naszym domu) nie przynosił ich i nie mówił "mama/tata cita" ;) Dlatego też polecamy całą serię. Więcej na temat wszystkich zbiorów w kolejnym wpisie :
Acha. "Szybko" słuchamy też na płycie "Nie wiem kto?". Klimat płyty totalnie inny i dla niektórych może być "za głośny", a przez to męczący ale Ziubel dostaje przy niej "wariactwa" ;) a więc jest "fun" (a to przecież najważniejsze).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz